Z wizytą w BMW Welt Monachium – relacja BM Cars
Lato w pełni, czyli czas na wakacyjne podróże naszymi krążownikami szos. My również wybraliśmy się na ciekawą przejażdżkę… do Monachium. Do miasta gdzie narodziło się Bayerische Motoren Werke i gdzie dziś zmierzają wszyscy pielgrzymi spod znaku biało-niebieskiej szachownicy.
Świat BMW w sercu Bawarii
BMW Welt to miejsce szczególnie ważne dla stolicy Bawarii. Już na kilkanaście kilometrów przed miastem na drogowskazach zaznaczony jest odpowiedni zjazd. W każdym przewodniku wypisane są godziny otwarcia oraz rekomendacje odwiedzających. Również na planie metra zaznaczone jest centrum BMW na stacji przy parku olimpijskim. Motoryzacyjny gigant jest dziś dumą mieszkańców Monachium oraz całej Bawarii, dlatego całkiem słusznie, że poświęca mu się tyle uwagi.
Architektura marki premium
Na zdjęciach pokazujemy dostępną dla ogółu część wystawową nowych modeli oraz bardzo nietypowy salon sprzedaży. Architektura całego kompleksu zachwyca śmiałością wykonania i niesamowitą spójnością, która rozpoczęła się w latach 70. kiedy wybudowano wieżowiec w kształcie 4 cylindrów. Hala wystawowa oraz muzeum z olbrzymim (widocznym na zdjęciach satelitarnych) logiem BMW na dachu to nowsze budowle o niezwykłej funkcjonalności.
Jaskinia Batmana
Wychodząc ze stacji metra lub dojeżdżając do Świata BMW samochodem, człowiek od razu czuje, że jest we właściwym miejscu. Wszystko lśni i błyszczy, każdy wystawiony model pręży się jak do profesjonalnej sesji fotograficznej. Główna hala wystawowa ma nieregularny, asymetryczny kształt oraz kolorystykę naśladującą najbardziej prestiżowe modele BMW. To tutaj można kupić dowolny model, obejrzeć go na specjalnej obrotowej platformie (jak w jaskini Batmana) oraz przejechać się po specjalnie zaprojektowanej rampie.
Muzeum mistrzów motoryzacji
Z sal wystawowych udaliśmy się na drugą stronę ulicy do budynku, który od dołu wygląda jak ogromna srebrna misa. To na dachu tej konstrukcji namalowano ogromnych rozmiarów symbol Bayerische Motoren Werke. Charakterystycznym elementem był brak okien oraz idealny okrągły przekrój. Bilety były symboliczną opłatą w porównaniu do ogromu atrakcji i wiedzy, jaką znajdujemy w środku. Cała wystawa:
- 9.00 € pojedyncze wejście
- 6.00 € zniżka dla dzieci do lat 18, studentów, żołnierzy, seniorów i niepełnosprawnych
- 8.00 € za os. dla grup powyżej 5 os.
- 18.00 € bilet rodzinny dla 2 rodziców i maksymalnie 3 dzieci poniżej 18. lat
Wystawa tymczasowa:
- 5.00 € pojedyncze wejście
- 2.50 € zniżka dla dzieci do lat 18, studentów, żołnierzy, seniorów i niepełnosprawnych
- 4.00 € za os. dla grup powyżej 5 os.
- 9.00 € bilet rodzinny dla 2 rodziców i maksymalnie 3 dzieci poniżej 18. lat
Specjalna oferta:
- 6.00 € dla posiadaczy: City Tour Card Munich, WTC City Power Card, biletu do Olympiaparku.
Przed wyjazdem należy sprawdzić aktualne ceny na stronie BMW Welt.
Dynamiczne rzeźby
Zaraz przy wejściu znajduje się instalacja, która w skali 1:1 pokazywała animowaną historię rozwoju aut BMW. Od koncepcji po finalną linię nadwozia. Instalacja była szczególnie interesująca dla ludzi zajmujących się wzornictwem. Co istotne, setki latających w przestrzeni srebrnych kulek to nie hologram! To bardzo mądrze przemyślana konstrukcja żyłek oraz programu, który poruszał nimi w górę i w dół tworząc iluzję powstających fal i kształtów.
Inny świat
Następnie zeszliśmy do podziemi. Ogromna część wystawy znajdowała się w sekcji przylegającej bezpośrednio do opisywanej wcześniej „misy”. Ścieżki edukacyjne chronologicznie prowadzą nas od pierwszych dokonań BMW w segmencie silników dla lotnictwa, po kolejne sukcesy w produkowaniu własnych jednośladów, aż po pierwsze samochody sygnowane biało-niebieską szachownicą (jest to jednocześnie flaga Bawarii). Jak to w muzeach, również tutaj panował półmrok, a światło zewnętrzne było całkowicie zniwelowane. Każde pomieszczenie, model, ściana wystawowa czy szklana konstrukcja były delikatnie podświetlone.
Przez kilka pięter rozciągała się swoista „galeria sław”, czyli oryginalne motocykle zawieszone w powietrzu. Ścieżki edukacyjne prowadzące przez kolejne poziomy również sprawiały wrażenie konstrukcji bazy kosmicznej, gdzie grawitacja rządzi się innymi prawami. Szczególnie zapadła nam w pamięci iluminowana powierzchnia ściany, która sprawiała wrażenie mozaiki metalicznych tabliczek poruszających się na wietrze. Miłośnicy filmów science-fiction poczuliby się jak w domu (… na Marsie).
Dla każdego coś innego
W muzeum było mnóstwo ekspozycji, które można było dotykać, klikać, zmieniać i wprawiać w ruch. Ludzka ciekawość i poznawanie świata przez dotyk, słuch, wzrok i inne zmysły, to nie tylko domena dzieci. Dlatego bez względu na wymiar motoryzacyjnej miłości – każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie i to w dodatku w wersji niemieckiej oraz angielskiej! Mechanicy-inżynierowie z pożądaniem oglądali silniki, turbiny, tłoki, przepustnice i tym podobne cuda techniki wyglancowane i wypolerowane jak zwierciadła. Historycy-amatorzy zaczytywali się w ogromnych księgach, przedstawiających dzieje rodziny Quandt. Architekci-designerzy pochylali się nad doskonale rozrysowanymi konceptami linii nadwozia. Natomiast ludzie mediów i reklamy znaleźli nie jedną inspirację w archiwalnych materiałach, które przekonywały pokolenia do kupna BMW.
Muzeum posiada też wystawy tymczasowe oraz całą kolekcję filmów pokazującą rozwój marki. Były tam memorabilia z czasów wyścigów automobili i pobijania rekordów prędkości. Była legendarna Isetta z drzwiami wejściowymi z przodu oraz autentyczne bolidy aut i motocykli wyścigowych. Jak się dowiedzieliśmy, od czasu do czasu prezentowane są również modele znane z filmów z Jamesem Bondem lub z najnowszego Mission Impossible: Ghost Protocol, jednak niedane nam było ich oglądać.
To idealny pretekst to następnej wizyty! Wtedy też zarezerwujemy sobie wejście do obleganej przez turystów fabryki BMW oraz dołączymy się do wycieczki z przewodnikiem, by jeszcze bardziej zagłębić się w genialną myśl techniczną mistrzów z Bawarii.
Galeria zdjęć z BMW Welt